wtorek, 6 maja 2014

Podsumowanie włosów -Kwiecień + zakupy ostatnich 3 tygodni :)

Witajcie :)

Dzisiaj podsumowanie moich włosów. Na początku maja czekało je ścięcie, poszło ok. 7 cm, więc długością nie zachwycają. Natomiast końce wyglądają o wiele lepiej, włosy zyskały na sprężystości, lepiej się układają. Końcówki w końcu przestały być pokruszone, nie żałuję ścięcia centymetrów :) Postanowiłam bardziej skupić się na stanie włosów, ich grubości niż długości- zamierzam dalej walczyć o babyhair i zrównać grzywkę z resztą włosów- jeszcze troszeczkę zostało. Nie będę obsesyjnie zapuszczać włosów (oczywiście suplementy typu CP itd będę stosować), ale zamierzam patrzeć na nie pod kątem grubości, stanu końcówek i skupić się na nawilżaniu , a wtedy długość przyjdzie sama! 



Na zdjęciach wyraźnie widać że włosom bardzo brakuje nawilżenia :( Końcówki są w dobrej kondycji (pytanie na ile.. postaram się żeby jak najdłużej). Zyskały na objętości i sprężystości, z poprawy jestem zadowolona, jednak jeszcze ogrom pracy przede mną. Dla porównania wrzucam zdjęcie włosów przed ścięciem :


Jak widać nie ma co żałować długości :D

Pielęgnacja włosów w kwietniu :

  • Mycie: co drugi dzień, szampony Deba Biovital, nadający połysk, drugi nadający 
  • Po każdym myciu- maska na pół godziny +czepek ( różnie- kallos placenta, garnier awokado i karite, timotei z olejkami, aloes, żel lniany)
  • Przed każdym myciem: mgiełka aloesowa +olej na minimum godzinę ( lniany, oliwa z oliwek, BDFM)
  • Do zabezpieczania końcówek: serum witaminowe A+E
  • Suplementacja : siemię lniane, CP

Wszyscy oczywiście wiedzą, że w Rossmannie panowały dzikie obniżki. Też skorzystałam :) W ciągu trzech tygodni promocji udało mi się kupić kilka potrzebnych rzeczy, i kilka typowych zachcianek ( mam tu na myśli lakiery).
Nie umiałam odpuścić sobie lakierów... Mam zamiar omijać Rossmanna do końca promocji szerokim łukiem :)

Moje paznokcie przeżywają koszmar po żelu do usuwania skórek firmy Afrodita, promocje były idealnym momentem do zakupu odżywek. Akcja regeneracja rozpoczęta :)


 Krem BB z filtrem spf 30 i puder od Bourjois :)


Sławny eyeliner od Maybelline, ciekawe czy u mnie też okaże się hitem.


Lip tint od firmy Bell, kupiony w Naturze, gdzie było -40% na kosmetyki do makijażu.



Szminka dająca fajny, lekki połysk.


No i niebieska kredka do oczu :)


A jak u Was? Dałyście się porwać w wir promocji? :)


5 komentarzy:

  1. świetne lakiery wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, starałam się nie wybrać nic tandetnego :P

      Usuń
  2. podcinanie jest najgorsze, ale włosy się wzmacniają. dobre lakiery ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę bolało, ale ogólnie oceniam na plus :)

      Usuń
  3. jestem tego samego zdania, że o lepsze lakiery niż wybrałaś ciężko ;-)

    OdpowiedzUsuń