sobota, 25 stycznia 2014

Żegnajcie bolesne, podskórne gule! Czyli o cynku z witamina A :)


Trądzik jest problemem, z którym zmagam się...od kiedy zaczęłam dorastać. Jako nastolatka latałam po dermatologach, którzy przepisywali mi tylko kolejne, kosztowne maści, które nie dość, że nie leczyły, to na dodatek- bardzo wysuszały moją skórę. Rzadko zdarzały się na mojej twarzy epizody ładnej skóry-zazwyczaj coś musi ja szpecić- najczęściej w okolicach brody, gdzie na dodatek mam pełno zaskórników zamkniętych...Najgorsze jest to, że ok 2 lata temu na mojej brodzie zaczęły co jakiś czas pojawiać się wielkie podskórne gule, z którymi nie dało się nic zrobić i goiły się bardzo długo. W ciągu ostatniego roku znacząco zmieniłam pielęgnację i stan skóry bardzo się poprawił, krostek może było znacznie mniej niż w okresie dojrzewania- ale nadal są.

No i tutaj z pomocą przyszedł mi cynk z witaminą A :)
"Cynk wspomaga utrzymanie optymalnego stężenia witaminy A we krwi i jej zużycia przez tkanki.
Witamina A wspomaga naturalny system samoobrony organizmu przed zakażeniami. Przy braku witaminy A występują kruche, łamliwe paznokcie, suche włosy, szorstka skóra.
Witamina A jest niezbędna dla normalnego widzenia przy słabym oświetleniu."

Cynk:
Drogocenny ten pierwiastek ma jeszcze wielorakie znaczenie.Pomaga w likwidacji uporczywego trądziku, poprawia zmysł węchu i smaku, przyczynia się do szybszego gojenia oparzeń, pomaga w leczeniu niedokrwistości, reumatyzmu, wrzodów żołądka i przerostu gruczołu krokowego u mężczyzn. W stanach stresowych, o które dziś tak łatwo, cynk jest szybko eliminowany z mięśni i kości. U cukrzyków obserwuje się obniżony jego poziom w organizmie. W przypadkach wypadania włosów czy łysienia cynk też może być pomocny.Podstawą uruchamiania witaminy A w naszym organizmie jest cynk – jego brak powoduje, ze witamina ta nie może się uwolnić z wątroby i dotrzeć wraz z krwią  do skóry, do chorych tkanek, czy np. do oczu…… (Źródło)

Czy cynk z witaminą A faktycznie mi pomógł?

Otóż...tak :) W końcu rozprawiłam się z wielkimi, podskórnymi gulami! Po niecałym miesiącu stosowania zniknęły i póki co nie wracają :) Krostek faktycznie jest mniej, chociaż jeszcze się pojawiają, to naprawdę- w zdecydowanie mniejszej ilości(powiedzmy, że gdy normalnie na brodzie wyskakiwały mi 4 wypryski- teraz jest to 1 który goi się szybciej) . Z wpływu na cerę jestem zadowolona- choć myślałam, że trądzik ustapi w 100%(może to dlatego że większość dziewczyn bierze chelatynowy cynk?hmmm nie wiem). Jednak bardzo zdziwiłam się jeśli chodzi o paznokcie-faktycznie stały się twarde ( a ostatnio miały bardzo zły okres), nie łamią się i rosną jak szalone :) Zbytniego wpływu na włosy nie odnotowałam.


Stosujecie cynk z witamina A? Jakie efekty przyniosła ta suplementacja u Was? :)



2 komentarze:

  1. Muszę lecieć do apteki i wypróbować! już myślałam, że ostatnią moją nadzieją są antybiotyki i sterydy od dermatologa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli problem jest w niedoborze cynku i witaminy A - pół biedy. Ja mam akurat trądzik spowodowany problemami hormonalnymi i na to niestety żadne suplementy nie pomagają. Na temat właściwości witamin, potrzebnych w codziennej diecie, zarówno sportowców, jak i kobiet, dbających o urodę, tutaj: http://www.jestemfit.pl/artykuly/trening/trenujesz-przyjmuj-witaminy

    OdpowiedzUsuń