niedziela, 9 lutego 2014

Pierwsze wrażenia po miesiącu z mydłem z Aleppo



Nadszedł czas na opisanie pierwszych wrażeń stosowania mydełka z aleppo z 35% oleju laurowego :) Swoje mydełko zakupiłam w Mydlarni u Franciszka za 34 zł. 

Mydełko jest w 100% naturalne, wytwarzane z oliwy z oliwek oraz oleju laurowego. Im większa zawartość oleju laurowego, tym większe jego właściwości lecznicze.Wydaje się być świetną alternatywą dla drogeryjnych żeli :)

Poniżej filmik obrazujący produkcję mydła:




Na początku chciałam podzielić swoje mydełko na cztery części. Skończyło się to tak :


Jak mydełko sprawdziło się u mnie?
  • dokładnie oczyszcza skórę-  aż ''trzeszczy'' gdy wycieram ją ręcznikiem
  • korzystnie wpływa na zaskórniki- mam wrażenie że zmniejszył się ich zasięg i szerokość- zmniejszyła się ilość zaskórników zamkniętych
  • lekko wysusza skórę- czasem jest to nieprzyjemne
  • podsusza krostki- cokolwiek by nie wyskoczyło, zagoi się szybciej
  • w połączeniu z płynem micelarnym stanowią świetny duet wieczornego oczyszczania skóry :)
  • WYDAJNOŚĆ- końca mydła nie widać!

Będę musiała przyzwyczaić się do mniejszego pienienia- wiadomo, żele i pianki drogeryjne pienią się o wiele bardziej, ale mydło radzi sobie z oczyszczaniem równie dobrze.  Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się mydło przy dłuższym okresie i z większymi stężeniami oleju laurowego. Jakoś nie mogę się zdecydować na mycie włosów tym mydłem.

4 komentarze:

  1. Nie używałąm ;3

    buziaki ♥
    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zawsze byłam ciekawa takich oto 100% naturalnych mydeł czy one naprawdę działają i są takie skuteczne. Po Twojej opinii widzę, że sa nawet dobre i oczyszczają fajnie skórę ;) ale tez nie zdecydowalabym sie na umycie nim włosów :)

    http://ringletss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusił mnie szał na to mydło! Mam tylko nadzieję że przy dłuższym stosowaniu dobrze wspomoże walkę z krostkami i zaskórnikami :)

      Usuń